Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spoko43
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:15, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kobieta budzi się w środku nocy i widzi męża spacerującego . Zaniepokojona pyta go.-Dlaczego chodzisz po pokoju w środku nocy?---Mam ochote na seks--odpowiada mąż----No to.....choc ..-odpowiada zmysłowo żona---Toż i widzisz ,że chodzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krol_leon_wawa
Nabijacz Postów
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:21, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Chuck Norris nie używa prezerwatyw. Jego plemniki kopią jajo z półobrotu żeby wróciło do jajnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krol_leon_wawa
Nabijacz Postów
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:33, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W trakcie filmu dziewczyna zwraca się do swojej koleżanki siedzącej obok:
- Słuchaj ten facet obok mnie onanizuje sie.
- Cos ty! No to powiedz mu, żeby natychmiast przestał!
- Nie mogę!
- Dlaczego?!
- Bo on używa mojej ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myyszka2
Moderator
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:36, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku!
Żona mówi do kochanka:
- Szybko, właź do szafy!
Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Cholera, brudno tu wszędzie! Cholera, kurzu pełno!... O, cholera! Nawet grzyby w szafie rosną!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krol_leon_wawa
Nabijacz Postów
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:36, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krol_leon_wawa
Nabijacz Postów
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:38, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alden30
Użytkownik
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:33, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego ptaka!"... niedźwiedź robi głupią minę i myśli:
- O qu.wa! Nie zdjąłem wiewiórki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DragonWarrior
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:04, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hahaha dobre kawaly szczegolnie ten ostatni lelosa hahaha
W więzieniu siedzą ślepy i szczerbaty.
Pewnego dnia ślepy mówi do szczerbatego
-ty przegryś kraty a ja bede patrzył czy nikt nie idzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alden30
Użytkownik
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:37, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi policjant do ksiegarni i mowi:
-Chcialbym kupic jakas dobra ksiazke.
Kasjerka:
-To moze zaproponuje panu ksiazke o logicznym mysleniu.
-A jaka to ksiazka???
-No to moze ja panu podam przyklad:ma pan w domu akwarium???
-No mam!
-Czyli lubi pan zwierzatka???
-No lubie.
-Czyli jak zwierzatka to pewnie spacerki z pieskiem w parku???
-No tak!
-No a jak spacerki to najchetniej z kobieta??
-No tak jak najbardziej:).
-No widzi pan czyli nie jest pan pedalem!!!I to jest wlasnie logoczne myslenie!!!
-Wysmienicie kupuje te ksiazke!!!
Wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla.Ten go pyta:
-TY co masz??
-A nic ksiazke o logicznym mysleniu.
-A o co chodzi w niej???
-Zaraz ci wyjasnie na przykladzie.Masz w domu akwarium???
-NIE
-No to jestes pedalem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
POGODNA34
Moderator
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:36, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieciaki wróciły z koloni---mamao mamo widzieliśmy taką tlusta siwnię jeszcze większą niż ty........mamie sie zrobiło przykro i sie rozplakala,podchodzi do niej corka i pociesza mamusię-----mamusiu nie płacz, nie ma większej świni od ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata__65
Gość
|
Wysłany: Pon 14:36, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Migowy teścia z zięciem
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z
pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie.
Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i
obydwaj znikają.
Tłumaczenie poniżej:
T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiczymWiatrOn
Znajomy
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bezdomny
|
Wysłany: Wto 9:57, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Paryż. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
- Koleżanka się śpieszy? - zagaduje mężczyzna.
- Nie, koleżanka się nie śpieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy.
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka.
- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.
- 10 razy???!!!
- Kolega się śpieszy?
Rozmawiają dwie młode mężatki.
- Słyszałam, że twój mąż to prawdziwa "złota rączka". Wszystko robi w domu sam.
- Bez przesady, moja droga. Ja mu czasem pomagam.
- W jaki sposób?
- Ustami
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wyobraż sobie, wczoraj w domu wchodze do kuchni i widze jak mój mąż się onanizuje.
- I co zrobiłaś?
- Zrobiłam mu laske.
- Dlaczego?
- Wolałam umyć zęby niź podłoge.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
simonerkaa
Użytkownik
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Pią 20:44, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pani kazała dzieciom w szkole napisać zdania do słów jakkolwiek <i na wszelki wypadek<<<Ulijanka mówi<<JAKKOLWIEK BYŁA PIĘKNA POGODA<NA WSZELKI WYPADEK MAMA WZIĘŁA PARASOL<><>a jasiu mówi JAKKOLWIEK KSIĘDZU NIE POTRZEBNE<>NA WSZELKI WYPADEK MU UROSŁO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
simonerkaa
Użytkownik
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Pią 20:50, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przekupka niosła na jarmark wielki koszyk jaj<>ale zachciało się jej siknąć<i wlazła w krzaki przydrożne a koszyk postawiła na drodze...Przebiegał tamtędy młody facet na PEKAESA nie zauwazył tych jaj ,utchnął sie i jaja wywalił na ziemię!!!Przekupka podała go do sądu>>>>sedzia pyta baby<aby opowiedziała jak to było!!!PROSZĘ WYSOKIEGO SĄDU mówi baba JESZCZEM DOBRZE MAJTEK NIE ZDĄŻYŁA ZDJĄĆ<>A TEN JUŻ JAJA WYPROŁ !!!!!! ups... simcia wstyd.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
simonerkaa
Użytkownik
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Pią 20:53, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A TAK WOGÓLE<<<TO MACIE FAJNE KAWAŁY !!!! DRAGON TY ŚMOĆKU...... TOBIE TO JUZ WOGÓLE SYPIĄ SIE JAK Z RĘKAWA.....ALE TAKIEGO KAWAŁA JAK KOPCIUSZEK OPOWIEDZIAŁA<<NIE OPOWIEDZIAŁ NIKT !!!!!!!!!!!!!!!!! cmokalki dla wszystkich<<<jeszcze raz sory za zgorszenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|